W wieku 4 lat to ciało i dusza zostały złożone w ofierze mrocznemu Bóstwu, ale te z kolei przekazało je demonom niższej klasy i tak trafiło do mnie. Przez 2 lata próbowałem dostać się do tego świata, aż w końcu udało mi się i teraz mieszkam w samotności przez nikogo nie rozumiany, także poszukiwany przez anioły. Wciąż poszukuje swojego miejsca na ziemi gdyż dorastanie z grupą prześladowców na karku nie jest łatwe. W celu zdobycia większej mocy podpisałem kontrakt z Khaaelem(Bogiem śmierci i demonem). W zamian za posłuszeństwo i rozgłaszanie jego wiary otrzymałem wielką moc i możliwość zmiany postaci z Demona w ludzką i na odwrót. Nadal posiadam swą Duszę której nie oddam za nic... ----- Teraz mam 16 lat i mogę spróbować zdobyć życie wieczne, ale potrzebuję pomocy w dążeniu do tego celu... (Przed zdobyciem ciała miałem około 89 lat, które spędziłem jako samotna dusza)
|